MASECZKA TRÓJALGOWA
Witajcie :)
Dziś zaprezentuję Wam jeden z trzech produktów, jakie mogłam wybrać sama do testowania, dzięki uprzejmości firmy MAZIDŁA - sklepu internetowego z półproduktami i surowcami kosmetycznymi służącymi do wykonywania kosmetyków w warunkach domowych i na własny użytek.
Przygotowanie ich nie wymaga znajomości chemii i dokonywania jakichś większych przeliczeń. Wystarczy postępować według instrukcji. A wszystko to dostępne oczywiście na stronie sklepu.
A oto pierwszy z nich
MASECZKA TRÓJALGOWA
OPIS PRODUKTU:
Maseczka trójalgowa do twarzy i ciała jest mieszaniną trzech
sproszkowanych gatunków alg: ziemii okrzemkowej, różowej algi koralowej
Corallina officinalis i listownicy Laminaria Sp.
Ziemia okrzemkowa dostarcza biokrzemu, który
przeciwdziała wiotczeniu skóry, przyspiesza proces gojenia.
Corallina Officinalis zawiera ogromne ilości
mikroelementów i pierwiastków śladowych jak brom, cynk, jod, wapń,
żelazo, miedź, magnez i mangan. Alga ta ma właściwości remineralizujące, aktywuje komórki naskórka i zapewnia prawidłowe funkcjonowanie skóry.
Obecność listownicy pozwala na łagodne żelowanie
maseczki .
Listownice mają także działanie oczyszczające, bakteriobójcze i pobudzające mikrokrążenie.
Każdy ze składników maseczki dostarcza skórze unikalnych wartości.
Te trzy składniki maseczki działają synergistycznie, rewitalizują, oczyszczają, wzmacniają i poprawiają sprężystość skóry.
MOJA OPINIA
Maseczka ma postać białego proszku. Wystarczyło dodać wody , wymieszać i nakładać na twarz. Zastyga dość szybko. Po zdjęciu maski efekty zauważalne odrazu, Skóra sprężysta, wygładzona, oczyszczona. Po prostu delikatna. Co najważniejsze nie podrażnia. Jestem nią mile zaskoczona.
Myślałam, że więcej trudności sprawi jej przygotowanie, więc zawsze korzystałam z gotowych maseczek.
A Wy z jakich korzystacie?
Nie korzystam z żadnej, a wiem, że z którejś powinnam. Nie mogę się na nic zdecydować, za dużo tego.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o ten sklep, to na pewno służą radą i pomocą. Bardzo miły i szybki kontakt.
UsuńJa właśnie korzystam z gotowych. Też myślałam, że za dużo roboty z taką, ale widzę, że to nie takie trudne.
OdpowiedzUsuńJestem jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa maska:))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Mazidełek :)
OdpowiedzUsuń